Pod Wangiem  

Pod Wangiem

pod-wangiem.skigo.pl
W chwili obecnej nie dysponujemy pogodą dla danego ośrodka.
Jesteś tu:   

O ośrodku

Pod Wangiem

Pośród urokliwego krajobrazu Karkonoszy znajduje się Karpacz. Powstał tutaj Ośrodek Narciarski Pod Wangiem, jak sama nazwa mówi w pobliżu Świątyni Wang. Znajduje się tutaj chyba najatrakcyjniejszy ze stoków położonych na terenie miasta w otoczeniu pięknie pachnących lasów. Trasa mierzy 350 metrów, znajduje się ona na różnicy poziomów 60 metrów. Jest ona w całości oświetlona w godzinach wieczornych i regularnie ratrakowana i naśnieżana w ciągu dnia. Wszystkich narciarzy i snowboardzistów na początek trasy wynosi wyciąg talerzykowy o długości 350 metrów.

Długość tras:

  •  łatwe: 0,4 km

Godziny otwarcia

  • poniedziałek - piątek
  • od 9:00 do 16:00
  • sobota
  • od 9:00 do 16:00
  • niedziela
  • od 9:00 do 16:00

Dojazd

 
 

Karpacz 58-540
woj. dolnośląskie
Polska

Obejmuje regiony:
Karkonosze, Sudety Zachodnie, Sudety

GPS

N: 50° 46’ 45”
E: 15° 43’ 33”
duża mapa
Wybrany ośrodek nie posiada informacji pogodowych.

Oceń warunki

 

Ocena za dzień:

twoja ocena:

ilość głosów: 3

ocena: 3.7

Ostatnie oceny (5)

Napisał/a Adam
nie, 26-02-2017
 
Mój pierwszy raz i ostatni w tym miejscu. Szczególnie odradzam ten wyciąg rodzicom z dziećmi. W dniu dzisiejszym na górnej stacji moje czteroletnie dziecko spadło z wyciągu, ponieważ troszeczkę obawiało się zejścia z wyciągu a obsługa nie zatrzymała go po przejechaniu punktu zejścia z krzesełka. Oczywiście po incydencie wysłuchałem od pracownika co on myśli o mnie. Jak poprosiłem w kasie o wyjaśnienie incydentu to obsługujący górną stację zniknął z terenu stoku, czyżby był pod wpływem alkoholu ?
Napisał/a Tom
wt, 31-01-2017
 
Byłem tam wieczorem 28 stycznia z 8 letnią córką. Przy którymś podejściu do wyciągu nierówno weszliśmy na taśmę. Zależało mi na tym żeby jechać z córką na wyciągu. Pan z obsługi zachował się skandalicznie. Kazał mi natychmiast zejść z taśmy, córkę wsadził na kanapę samą!!! Odpiął mi narty i wskazując palcem kazał je zabrać i wrócić poza bramki, żebym \'nauczył się wsiadać na wyciąg\'. Był bardzo agresywny, upokorzył mnie przed innymi ludźmi, a przede wszystkim naraził moją córkę na niebezpieczeństwo. Dziecko płakało przez cały czas, jeszcze podczas zjazdu ze stoku i powiedziała, że nie chce już tam nigdy wrócić!!.
Interweniowałem u kierownika, ale nie usłyszałem nawet przepraszam, a ponoć wszystko zostało nagrane przez kamery.
Napisał/a Mieszkanka
pon, 16-02-2015
 
Nowa kanap 4 osobowa, stok pięknie utrzymany. Doskonałe miejsce dla całych rodzin, każdy pojeździ sobie do woli i bez kolejek.
1  2